Tak nazywają się koraliki Toho, z których powstał ten komplecik. Tak jak nocne niebo: paciorki są ciemnoniebieskie i błyszczące z kolorowymi refleksami. Bransoletka została zrobiona sznurem koralikowo- szydełkowym na 6 koralików. Zawieszka ma około 9 cm.
Biżuteria Autorska Heleny
środa, 12 kwietnia 2017
Metalic Cosmos
Etykiety:
biżuteria,
bransoletka,
bransoletki,
brelok,
hand-made,
helenamajkoska,
komplet,
koraliki,
made for you,
naszyjnik,
rękodzieło,
szydełko,
toho,
tohobeads,
wisiorek,
zawieszka
środa, 4 stycznia 2017
Pani Maja
Pod koniec sierpnia znalazłam pod drzwiami puchatego kociaka. Mała dostała na imię Maja.
Cztery miesiące później mam przyjemność prezentować zdjęcie Pani Mai.
Kiedy Gwiazdka zabłyśnie na niebie...
... to Mikołaj przyjedzie do Ciebie :) Mam nadzieję, że był u każdego z Was. A ponieważ już po Świętach to można pokazać niektóre Mikołajkowo-Świąteczne prezenty.
Etykiety:
biżuteria,
bransoletka,
brelok,
hand-made,
helenamajkoska,
komplet,
koraliki,
krosno,
made for you,
rękodzieło,
szydełko,
toho,
tohobeads,
wisiorek,
zawieszka
sobota, 10 września 2016
Kontrola jakości
Niestety, tegoroczne wakacje to nie był najlepszy czas na tworzenie biżuterii. Ciągle brakowało mi czasu. A kiedy już coś udało mi się zrobić to często nie zdążyłam tego sfotografować. W dodatku przybył nam nowy domownik, na imię ma Maja. Maja zajmuje się kontrolą jakości, co widać na zdjęciu. Dziś prezentujemy czarny naszyjnik długości 150 cm, do tego delikatna bransoletka. Komplet już jutro uszczęśliwi kogoś na drugim końcu Polski.
piątek, 5 sierpnia 2016
Z kotem
Tym razem to bransoletka miała pasować do złotej zawieszki z kotem. Bardzo lubię złote koraliki, można je łączyć praktycznie ze wszystkimi kolorami. Złoty z niebieskim wygląda niesamowicie efektownie. Zdjęcie zrobiłam jakiś czas temu, fota miała premierę na Instagramie :)
Już sierpień
No i mamy sierpień. Od dawna mam takie wrażenie, że zdecydowanie za szybko kręcą się wskazówki na tarczy zegara i zbyt spiesznie spadają kartki z kalendarza. Mimo to nie ma tygodnia, żeby nie powstało coś z koralików. Czasem robię coś nowego, innym razem jakiś już sprawdzony wzór. Niekiedy uda mi się sfotografować efekt końcowy. Najczęściej jednak kleję bransoletkę po godzinie 22 a już o 7 rano dzieło jest w drodze do przyszłej użytkowniczki. Nie mniej jednak mam trochę zdjęć, które cierpliwie czekają na publikację na blogu. I tylko czasu jak zawsze brak :)
czwartek, 28 lipca 2016
miętowo
Zrobiło się miętowo. Nie tylko w ogródku pod oknem, również na moim stole. Bez obaw, nie próbowałam gotować :) Na krośnie powstała urocza płaska bransoletka. Kolor zielony został złamany bielą i srebrem. Delikatnie błyszczy i przyciąga wzrok.
Subskrybuj:
Posty (Atom)